PJM TO JĘZYK NATURALNY - naturalny język Głuchych, odrębny od języka polskiego. Posiada własną gramatykę wizualno-przestrzenną. To dzięki układom dłoni, lokacji, ruchowi i sygnałom niemanualnym przekazywanym w przestrzeni możliwa jest komunikacja.

Początki PJM giną w zamierzchłej przeszłości. Datuje się on prawdopodobnie od chwili, kiedy dwóch głuchych postanowiło porozumieć się ze sobą za pomocą gestów i mimiki. Od tego czasu naturalny język migowy ewoluował i za jego pomocą można przekazać praktycznie wszystko.

Pomiędzy osobami słyszącymi a głuchymi, posługującymi się PJM, mogą jednak powstać nieporozumienia, ponieważ znaków naturalnego języka migowego nie sposób przetłumaczyć dosłownie na język polski. Dzieje się tak dlatego, że PJM ma własną wizualno-przestrzenną gramatykę i składnię, która nie pokrywa się z szykiem zdań w polskim języku fonicznym. Na pierwszym miejscu w zdaniu utworzonym w PJM pojawiają się np. rzeczy większe czy ważniejsze.

Ważna intonacja

Dużą rolę w PJM odgrywa mimika, ruchy głowy i tułowia, kontakt wzrokowy, kierunek patrzenia oraz pauzy. Mogą one nie tylko wyrażać stany emocjonalne, lecz także pełnić funkcję gramatyczną. Zastopują one też inne elementy języka werbalnego, np. intonację głosu (w piśmie wyrażamy ją m.in. znakami zapytania czy wykrzyknikami). Tłumaczy to w jednym ze swoich opracował Olgierd Kosiba, prezes Towarzystwa Tłumaczy i Wykładowców Języka Migowego "GEST", oraz współtwórca projektu MIGAM.PL.

W języku fonicznym możemy wypowiadać to samo zdanie w różny sposób, za każdym razem mając na myśli coś innego - pisze Olgierd Kosiba i podaje jako przykład zdanie: "Kraków to piękne miasto". Za pomocą intonacji czy pauzy możemy zmienić jego zrozumienie przez odbiorcę:

  1. " Kraków to piękne miasto!" - stwierdzamy fakt.
  2. " Kraków to piękne miasto?" - pytamy.
  3. "Kraków (pauza) To piękne miasto?" - podważamy fakt.

We wszystkich trzech przypadkach nasza INTONACJA określi, co mamy na myśli. W języku migowym nie ma intonacji, dlatego mimika i ruch całego ciała są istotnym jego elementem - podkreśla Olgierd Kosiba.

Język słabo poznany

Polski Język Migowy rozwijał się w sposób naturalny, a więc podobnie jak w naszych narodowych gwarach, istnieją w nim regionalizmy. Pewne wyrazy i zwroty inaczej zamiga głuchy na Pomorzu, a inaczej, np. na Dolnym Śląsku.

PJM jest słabo poznany. Przez wiele lat lekceważono go, traktując jako podrzędny w stosunku do języka werbalnego. Jeszcze nie tak dawno niesłyszącym dzieciom w szkołach wiązano ręce, aby nie mogły porozumiewać się miganiem. Zmuszano je do nauki mowy, co było dla nich bardzo trudne, bo - jak już powiedzieliśmy - polski język werbalny i migowy różnił się między sobą. Trzeba sobie uświadomić, że nasza ojczysta mowa dla osób niesłyszących jest językiem obcym.

Obecnie PJM w naszym kraju posługują się przede wszystkim osoby niesłyszące. Słyszących, którzy go znają, jest niewielu. A dla tych, którzy chcą się go uczyć, brakuje programów nauczania, materiałów dydaktycznych i pomocy naukowych. Nad pierwszymi materiałami pracuje w Olsztynie dr Iwona Grzesiak, a w Warszawie zespół badawczy pod kierunkiem prof. Marka Świdzińskiego. Rzetelne opracowania są bardzo potrzebne, ponieważ PJM do tej pory nie został ujednolicony.

Mocno zakorzenionym w naszej świadomości mitem jest przekonanie, że istnieje jeden ogólnoświatowy język migowy. To nieprawda. Istnieje wiele języków migowych, a obszary, na których są one używane, niekoniecznie pokrywają się z granicami państw i języków fonicznych. Głusi z różnych krajów mogą mieć problemy z porozumiewaniem się, choć i tak nie przysporzy im to tylu trudności, co osobom różnojęzycznym, posługującym się mową. Język migowy w znacznej części odzwierciedla rzeczy czy naśladuje czynności, a te - jak wiadomo - na całym świecie wyglądają podobnie.

Słyszący też nieraz używają znaków języka migowego, nie zdając sobie z tego sprawy. Chyba każdy z nas uderzał kiedyś kantem dłoni w szyję, aby pokazać, że chodzi o picie alkoholu albo pocierał kciukiem o palce dłoni, naśladując liczenie banknotów. I chcąc nie chcąc migaliśmy, bo ten znak w języku migowym oznacza właśnie pieniądze.

PJM jest jedynym językiem używanym spontanicznie i naturalnie przez społeczność głuchych. Jednak w szkołach osoby niesłyszące były kształcone w SJM czyli Systemie Językowo-Migowym.

PJM, jak każdy język foniczny, posiada własną historię, ulega zmianom, wpływa na postrzeganie świata. Polski Język Migowy jest językiem Głuchych Polaków. W innych krajach Głusi posługują się innymi językami migowymi np.: Amerykańskim Językiem Migowym (ASL = American Sign Language), Niemieckim Językiem Migowym, Hiszpańskim Językiem Migowym etc. Istnieje również międzynarodowy język migowy - International Signs - stworzony po to, aby głusi za całego świata mogli komunikować się ze sobą na arenie międzynarodowej.